Piękny tytuł, intrygująca okładka, literacki debiut, który stał się międzynarodowym bestsellerem…. Listopadową lekturą uczestniczek Dyskusyjnego Klubu Książki była powieść pt. „Każdy dom potrzebuje balkonu” izraelskiej pisarki Riny Frank. To zbeletryzowana biografia autorki i prawdziwa historia jej rodziny, w której humor łączy się ze smutkiem, a szczęście przeplata ze łzami. Książka warta uwagi ze względu na bardzo ciekawe realia. Frank przedstawia nam Izrael – od późnych lat 40. do późnych lat 70. ubiegłego wieku. Opisuje życie codzienne w tym kraju w epoce kształtowania izraelskiej tożsamości oraz problemy społeczności żydowskiej, szczególnie tej zmuszonej do emigracji do różnych krajów.